
Przepis na domowe smaczki dla psa
Jeśli szkolisz swojego psa, to z pewnością zauważyłeś, jak duże znaczenie ma czym go nagrodzisz. Z ulubionym kąskiem szybciej osiągniesz sukces, bardziej zmotywujesz swojego pupila, jest po prostu lepsza zabawa i Ty jesteś dla niego atrakcyjniejszy. Na rynku można przebierać w gotowych przekąskach i niemal ciągle zaskakiwać pupila nowościami.
Bez problemu znajdziesz suszone mięso w wielu rodzajach czy ciasteczka wypiekane wyłącznie z naturalnych składników. Możesz kupić smakołyki prozdrowotne, a także skierowane do psów z konkretnymi zaleceniami żywieniowymi. Są przygotowane specjalnie dla szczeniaków lub psich seniorów. Twarde, miękkie, chrupiące i do żucia. Małe i duże. Powalające zapachem i zupełnie bezwonne. Brudzące ręce człowieka, ale i takie, które możesz schować bez obaw do kieszeni. Jest w czym wybierać, szykuj się na trening.
Dobre żucie
Kiedy planujesz sesję sztuczek, ćwiczeń fitnessowych czy detali w obedience przygotuj dużo małych miękkich przysmaków. Szczególnie przy nauce nowych rzeczy będziesz musiał bardzo często nagradzać psa. Najlepiej, jeśli wtedy nie będzie się wybijał z rytmu ćwiczeń, szybko przełknie i wróci do pracy. Takiej wielkości nagrody dajemy szczeniakowi, a i psiemu seniorowi łatwiej będzie zjeść coś miękkiego. Możesz kupić opakowania małych kawałków albo sam pokroić większe przysmaki w zależności od wielkości pupila. Jeśli chcesz dać psu podczas treningu posiłek wydzielany za pracę, dobrym pomysłem jest przerzucenie się na karmę półwilgotną.
Nic złego się nie stanie, jeżeli od czasu do czasu zabierzesz na trening produkty, które sam jesz – parówki o dobrym składzie, żółty ser, gotowane mięso czy warzywa.
A może masz dość gotowych smakołyków i chciałbyś dać swojemu psu coś domowego, czego skład jest Ci znany? Upiecz ciasteczka, to bardzo proste.

Przepis na domowe psie smaczki
Potrzebujesz:
- pół kg wątróbki drobiowej
- jedną marchewkę
- pół pietruszki
- jedno jajko
- kilka łyżek mąki pszennej albo ziemniaczanej
- trzy łyżki oliwy
Mięso i warzywa zmiel w maszynce, wymieszaj z pozostałymi składnikami. Wyłóż masę na większą blachę wyścieloną papierem do pieczenia. Piecz ok. 40 minut w 180 stopniach. Po wystygnięciu pokrój na takie kawałki, jakie lubisz i podsusz jeszcze ok. 20 minut w 80 stopniach. Jeśli nie masz maszynki do mielenia, ale masz blender, to z powodzeniem mięso i warzywa możesz najpierw podgotować, odlać wywar, a kiedy wystygnie zblendować i dodać pozostałe składniki i upiec.
Przepis możesz modyfikować w zależności od tego, co masz aktualnie w lodówce i od preferencji swojego psa. Wątróbkę zamień na serca drobiowe, mięso z kurczaka lub indyka, tuńczyka z puszki. Zamiast marchewki i pietruszki, dodaj buraka, seler, dynię, bataty, cukinię albo owoce np. jabłko, gruszkę czy banana. Możesz dodać zioła, czystek, algi, siemię lniane, płatki owsiane. Jeśli chcesz, mąkę zastąp ugotowanym wcześniej ryżem brązowym. Ciastka najbezpieczniej przechowywać w lodówce. Część można zamrozić i mieć za jakiś czas pyszne domowej roboty gotowe nagródki dla pupila.
Chrupanie i dużo więcej
Czasem fajnie jest coś pochrupać i wiedzą o tym też producenci przekąsek dla psów. Jeśli nie zależy Ci na miękkości i szybkim żuciu, planujesz ćwiczenia, przy których Twój pies może przystanąć i spokojnie pochrupać, weź ze sobą twardsze ciasteczka, kawałki suszonych podrobów, suszone sardynki , suchą karmę. Ważne, żeby akurat te przysmaki były w większych kawałkach, bo jeśli będą zbyt małe dla Twojego pupila, może on się zadławić.
Lizanie to też nagradzanie
Niekiedy w czasie treningu nie ma czasu na chrupanie, żucie i gryzienie albo pracujemy z psem pobudliwym, którego trzeba wyciszyć. Pastą zwierzak się nie zadławi i szybko będzie gotowy do dalszych ćwiczeń. Wtedy pomocne są silikonowe tubki, do których możesz przełożyć pasztet i dawać psu do lizania. Są wygodne i praktyczne, a po użyciu można je myć w zmywarce. W sklepach zoologicznych dostępne są również pasty w zakręcanych tubkach, z których wyciskasz zawartość prosto do psiego pyska oraz smakołyki płynne w opakowaniach roll-on z kulką, którą pies obraca językiem wydobywając smakowity płyn. Do lizania nadają się również zupki dla niemowląt – tu po prostu pies dostaje do poczęstowania się zdrowe jedzonko bezpośrednio ze słoiczka.

Ważne na koniec
Podając psu smakołyki, zmniejsz mu dzienną porcję karmy. W przeciwnym razie podtuczysz psa. W treningu oprócz konsystencji i wielkości nagród, liczy się miejsce jej wydania, timing i sposób podania. Możesz pozwolić wziąć z ręki, rzucić do pyska, aktywnie uciekać ze smaczkiem, rozrzucić w trawie, zostawić za psem i potem zwolnić go do niej. Stosowanie urozmaiconego nagradzania połączone ze smakowitymi kąskami zapewni Waszej dwójce sukces i nie wpadniecie w rutynę. A Wy czym najczęściej nagradzacie psa? Może macie sprawdzone przepisy na własnoręcznie upieczone pyszności dla pupila?
autorka: Agnieszka Bednarek

