-
Konkursu część dalsza, czyli jak edukować poprzez zabawę
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że konkurs o którym pisałam w poprzednim poście to taka niewinna, śmieszna zabawa. Myśląc jednak o nim, miałam większą wizję, którą dzisiaj chciałabym Wam przedstawić. Oprócz tego, że się bawimy i śmiejemy z kreatywnych działań naszych pupili, chciałabym zwrócić uwagę, że zwierzęta NOTORYCZNIE niszczące dom, prawdopodobnie cierpią (nie fizycznie, a psychicznie) i należy przynajmniej spróbować im pomóc. One nie robią tego na złość. Jednym z przyczyn takich zachowań może być tak zwany lęk separacyjny. Nie wszyscy jeszcze wiedzą, że coś takiego istnieje. Dlatego oprócz zabawy, chcę Wam zaproponować serię edukacyjnych wpisów przygotowanych przez kocich i psich specjalistów – behawiorystów. Jeśli choć jedna osoba skorzysta…
-
Konkurs od Pupilu
Na początku sierpnia, na Instagramie ogłosiłam konkurs. Początkowo miał trwać do końca sierpnia lub do osiągnięcia 10 000 fanów. Wakacyjno-przeprowadzkowy czas (Pupilu ma nową siedzibę) ograniczył moje możliwości promocyjne, dlatego przedłużamy konkurs do końca września (nie osiągnęliśmy w/w liczby fanów). Na początek przygotowałam dwa zestawy o wartości 200 zł każdy. I te dwa zestawy przekazuję dwóm osobom które wzięły udział w konkursie w sierpniu. Mam natomiast przygotowane jeszcze dwa mniejsze zestawy i one powędrują do kolejnych osób, które wezmą udział w konkursie we wrześniu. Nagrody to produkty od Pupilu ale także od innych producentów, m.in. Wydawnictwa Skrzat. O co chodzi w konkursie? 1) Co należy zrobić? Dodać zdjęcie na swój…