Poradniki

Jak należy prawidłowo badać tarczycę u chartów

Po raz kolejny, na charciej grupie dyskusyjnej, trafiłam na bardzo wnikliwy wpis dotyczący psich chudzielców. :) Poprosiłam autorkę, aby podzieliła się swoją wiedzą na łamach mojego blogu, bo szkoda byłoby, aby tak wartościowa treść zniknęła w czeluściach facebooka. Każdy kto ma charta, powinien przeczytać poniższy wpis. Zapraszam do lektury.

***

Korzystam z okazji, że akurat Zanti leci przez wszystkie testy i mogę Wam wszystko ładnie pokazać. Oczywiście mój post jest bardzo uproszczony, jestem lekarzem weterynarii, ale to nie jest artykuł naukowy – to post który ma na celu pobieżne wyjaśnienie czemu nasze charty potrzebują dodatkowych testów, dlaczego warto je robić (i się ich domagać!) zanim wrzucimy psa na dożywotnią terapię, i tego, że macie prawo powiedzieć NIE swojemu weterynarzowi.

Tak wygląda prawidłowe profilowanie tarczycy u charta. Każdy weterynarz, który podejmuje decyzję o wdrożeniu leczenia niedoczynności tarczycy u charta wyłącznie na podstawie niskiego poziomu T4, zwłaszcza jeśli pies nie prezentuje objawów charakterystycznych dla niedoczynności, popełnia duży błąd, który długofalowo może spowodować u Waszego psa poważne konsekwencje zdrowotne.

Mniej więcej 60-70% chartów ma niskie poziomy T4, kiedyś uważano że dotyczy to tylko greyhoundów i whippetów, teraz wiemy, że większość ras chartów przejawia takie tendencje. Razem z różnymi od innych psów parametrami morfologicznymi stanowi to specyfikę chartów o której każdy właściciel powinien wiedzieć i pamiętać.

Oczywiście charty również mogą cierpieć na niedoczynność tarczycy, żeby to stwierdzić musimy jednak posiadać więcej informacji niż sam poziom T4. Minimum jakie musimy mieć to poziom T4, TSH i wnikliwą obserwację naszego psa. Osobiście zalecam zrobienie pełnego profilu, z powodów które wyjaśniam poniżej. Chart z niedoczynnością zazwyczaj ma niskie T4, wysokie TSH oraz szereg objawów wynikających z choroby – najbardziej charakterystyczne to: nadwaga nie odpowiadająca na dietę, matowy, kołtuniący się włos, symetryczne wyłysienia na bokach ciała (nie mylić z pattern, mówimy o kompletnie łysych plackach na bokach i plecach), hiperpigmantacja skóry (ciemne łaty na skórze), nadwrażliwość na zimno, osowiałość, niechęć do aktywności, pogrubienie skóry i problemy z rozrodem.

Większość “zdiagnozowanych” przypadków niedoczynności u afganów to szczupłe, aktywne psy z pięknym, długim włosem, które przy okazji przypadkowych rutynowych badań mają zbadany poziom T4 i natychmiast są wrzucane na terapię.

W Anglii, gdzie charty i mieszańce chartów to trzon psiej populacji, większość weterynarzy wie o charcich parametrach. Ba, dopisek o chartach jest przy każdych wynikach z laboratorium (macie też na foto). I wiecie co? Nie znam ANI JEDNEGO charta w Anglii, który na niedoczynność tarczycy jest leczony w taki sposób jak polskie charty (pomijając już to, że znam tylko jednego z faktyczną niedoczynnością…). Leczenie wdraża się wtedy, gdy chart ma objawy potwierdzone pełnym profilem tarczycowym, żeby uniknąć niepotrzebnych terapii hormonalnych i leczyć pacjentów, a nie wyniki.

Książeczka Zdrowia Psa inna niż wszystkie

Czemu robię pełen profil a nie tylko T3/T4 i TSH? Dlatego, że czasami najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Jest jedna ewentualność kiedy pies nie ma objawów, a może mieć problem – autoimmunologiczne zapalenie tarczycy.

Bardzo ważne, szczególnie dla psów hodowlanych jest wykluczenie tego schorzenia ponieważ jest ono dziedziczne. W przypadku autoimmunologicznego zapalenia tarczycy objawy pojawiają się po latach i są konsekwencją niszczącego działania własnego organizmu na komórki tarczycy. W konsekwencji, w pewnym momencie rozwinie się niedoczynność tarczycy. Schorzenie diagnozujemy poprzez badanie poziomu przeciwcial – TGAA, razem z innymi parametrami tarczycowymi – to daje nam pełny obraz jak wygląda sprawa tarczycy u naszego charta. Zdrowy chart może mieć niski poziom T4 ale normalny poziom TSH i brak przeciwciał TGAA oraz brak objawów sugerujących niedoczynność.

Badanie przeciwciał należy powtarzać co 1-2 lata (w większości przypadków przeciwciała są wytwarzane do 5 roku życia). Kiedy badamy?
* minimum 90 dni od zaprzestania podawania jakichkolwiek leków tarczycowych,
* dobrze jest odczekać 2-3 miesiące po szczepieniu,
* w przypadku suk nie należy przeprowadzać badania w czasie lub krótko po cieczce oraz w czasie ciąży i laktacji.
Wszystkie wymienione wyżej rzeczy mogą mieć wpływ na wynik.

Dlaczego dla wielu weterynarzy w Polsce niskie parametry u chartów to tajemnica? NIE WIEM. Dlaczego w żadnym innym kraju nie spotkałam się z tak obsesyjnym leczeniem zdrowych psów? NIE WIEM. To nie jest wiedza tajemna, jest to szeroko opisane w literaturze weterynaryjnej, jest to dopisane do badań w niektórych laboratoriach, jest to publikowane online w różnych artykułach i nadal musimy w kółko o tym pisać i mówić. Liczę, że w końcu moi koledzy i koleżanki po fachu zaczną się zabierać za charty tak jak trzeba, ale póki to nie nastąpi to na Was, właścicielach, hodowcach spoczywa odpowiedzialność za informowanie o tym, że nasze psy to jednak trochę kosmici. ;)

Dodatkowe informacje (w j. angielskim) znajdziesz poniżej.

  1. Różnice w parametrach morfologicznych i biochemicznych zostały opisane w tym artykule: Clinical pathology of Greyhounds and other sighthounds. Jest to opracowanie na przykładzie greyhounda, z zaznaczeniem, że badania dotyczą także innych ras chartów. Większość badań jest prowadzona na greyhoundach, ponieważ jest łatwy dostęp do dużej populacji potrzebnej do badań, ale badania mniejszych populacji innych ras chartów wykazały podobne odchylenia.
  2. Badania na saluki potwierdzają teorię, że nie tylko angielskie linie chartów ale też orientalne, mają niższe poziomy: Research Update: Are we overdiagnosing hypothyroidism in sighthounds?

Opracowała: Lek. Wet. Małgorzata Gizewska, MRCVS

Jeden komentarz

  • Gabi

    Na pytanie dlaczego w Polsce lekarze weterynarii niewiele wiedzą o różnicach gatunkowych podczas interpretacji wyników, odpowiedz jest bardzo prosta :) bo nas tego nie uczą na studiach. Ja kończąc studia nie miałam pojęcia, że wyniki mogą być różne u ON i Saluka, którego właśnie mam. Wszystkiego trzeba się nauczyć samemu, i tak jak ja w tej chwili wiem jak interpretowac wyniki chartów nie jestem pewna czy nie przyjdzie do mnie pies totalnie innej rasy z kompletnie innym problemem i własną spcyfiką.Ras jest sporo,a nie ma jednej konkretnej książki, która ułatwia poszukawanie analiz gatunkowych :) Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość :)Staramy się jak możemy:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *